Nieustawicznie trwa akcja policji w zakresie bezpieczeństwa kierowców – ,,Nie dzwoń za kierownicą”, którego celem jest uświadomienie kierowcom zagrożeń związanych z korzystaniem z telefonu podczas prowadzenia samochodu. Skala tego niebezpiecznego zjawiska to sygnał do wprowadzenia dla kierowców działań motywujących do zmiany złych drogowych nawyków.
Telefon komórkowy to nieodłączny element naszego życia. Komórka daje nam poczucie bezpieczeństwa i niezależności. Rozmawiamy wszędzie: w domu, w pracy, na spacerze. Coraz częściej, także w czasie jazdy samochodem. Dla przykładu w 2014 roku, Policja ukarała mandatami karnymi 120 000 kierujących, którzy korzystali z telefonu komórkowego podczas jazdy samochodem.
Z powyższych danych wynika, że wciąż wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie niebezpieczeństwo niesie za sobą korzystanie w czasie jazdy z trzymanego w dłoni telefonu komórkowego. W ciągu pierwszych sekund rozmowy telefonicznej prawdopodobieństwo spowodowania wypadku wzrasta nawet sześciokrotnie.
Ponadto w trakcie rozmowy przez komórkę zdecydowanie zawęża się pole widzenia, czas reakcji wydłuża się, a tor jazdy samochodu staje się nieco nierówny. Dla osób, którym zdarza się prowadzić rozmowy telefoniczne w czasie jazdy rozwiązaniem jest korzystanie z zestawu głośnomówiącego bądź słuchawki Bluetooth. Te urządzenia pozwolą kierowcy na prowadzenie rozmowy telefonicznej w sposób zgodny z prawem, a przede wszystkim bezpieczny.
Zgodnie z aktualnym taryfikatorem za opisane wykroczenie policjant ma prawo nałożyć wysoki mandat karny. Bardziej dotkliwą karą dla wielu kierowców mogą okazać się jednak punkty karne przypisane do powyższego naruszenia. Kierowca, który w czasie jazdy samochodem korzysta z trzymanego w ręku telefonu otrzyma 5 punktów karnych, które następnie wpisane zostaną do ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego. Dla wielu pasjonatów korzystania z telefonu za kierownicą może to oznaczać rychłą utratę uprawnień do kierowania pojazdem z powodu przekroczenia limitu punktów. Pamiętać należy także o tym, iż zakaz korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku nie ogranicza się jedynie do zakazu prowadzenia rozmów telefonicznych. Dotyczy on również innych czynności wykonywanych przy użyciu trzymanego w dłoni telefonu, np. wysyłania wiadomości sms, przeglądania stron internetowych czy ustawiania nawigacji.
Skala tego niebezpiecznego zjawiska to sygnał do wprowadzenia dla kierowców działań motywujących do zmiany złych drogowych nawyków. Nieustanie więc trwa akcja ,,Nie dzwoń za kierownicą”, którego celem jest uświadomienie kierowcom zagrożeń związanych z korzystaniem z telefonu podczas prowadzenia samochodu.
Mamy nadzieję, że akcja dotrze do jak najszerszego grona odbiorców, a przede wszystkim do zawodowych kierowców, którzy znaczną część swojego czasu spędzają za kierownicą. Z badań wynika, że zaledwie 24% uczestników ruchu korzysta z zestawów głośnomówiących, natomiast aż 65% ankietowanych kierowców przyznaje, że korzysta z telefonów komórkowych w czasie jazdy. To zatrważające statystki. Dlatego też, poprzez tego typu akcje chcemy zmieniać świadomość kierowców i ich poczucie odpowiedzialności za kierownicą
Z badań wynika, że ponad 47% ankietowanych kierowców rozmawia przez telefon w czasie jazdy i aż 65% czyta oraz pisze wiadomości tekstowe. Takie zachowania aż czterokrotnie zwiększają ryzyko wypadków. Jednak mimo to, liczba kierowców łamiących prawo w tym zakresie rośnie. Korzystanie z telefonów komórkowych podczas prowadzenia auta w zdecydowanym stopniu obniża koncentrację i tym samym utrudnia bezpieczne poruszanie się po drodze, co grozi nie tylko prowadzącemu auto oraz pasażerom, ale również innym uczestnikom ruchu drogowego. Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że samo zerknięcie na ekran telefonu ? chociażby po to by sprawdzić, kto dzwoni – zajmuje kierowcy średnio 5 sekund. Przez ten czas, jadąc z prędkością 80 km/h, pokonuje on odcinek drogi równy boisku piłkarskiemu.
INFO: Policja.
Redakcja