piątek , 26 kwiecień 2024
Home » Aktualności » Jarku! Daj znać że nadal jesteś z nami, pomimo tego że odszedłeś do Pana.

Jarku! Daj znać że nadal jesteś z nami, pomimo tego że odszedłeś do Pana.

Bardzo smutna informacja nadeszła do nas w poniedziałkowy poranek z dalekiej Kostaryki ( z Ameryki Środkowej ). Informacja ta dla wielu z nas była wręcz niewiarygodna a mówiła – zmarł Jarosław Łuszcz do niedawna naczelnik rudzkiej kolejki wąskotorowej. Zmarł w dalekiej Kostaryce gdzie przebywał i mieszkał od kilku lat. W kraju określanym jako Szwajcaria Ameryki Środkowej Jarek nie tylko mieszkał, prowadził również działalność gospodarczą. Tam bowiem osiadł po tym jak wyjechał z Kuźni Raciborskiej gdzie wraz z rodziną mieszkał przez wiele lat. Po powzięciu tej informacji wielu z nas wypowiadało do znajomych słowa – ,,powiedz, że to nieprawda”! Niestety pomimo naszych złudnych nadziei – informacja o śmierci Jarka jest prawdziwa i pogrąża nas wszystkich w głębokiej i szczerej żałobie i żalu. Śmierć nadeszła nagle i dotknęła naszego wielkiego Przyjaciela. Przyjaciela nas, przyjaciela Rud i całej naszej Gminy. ŚP. Jarosław Łuszcz zmarł w wieku 56 lat.

Zanim Jarosław Łuszcz został naczelnikiem rudzkiej kolejki wraz z żoną był właścicielem i zarządzał siecią restauracji McDonald’s.

Naczelnik Łuszcz był pasjonatem rudzkiej kolejki, co spowodowało duże ożywienie stacji w Rudach. Z całą pewnością możemy powiedzieć, że Jarek był jednym z głównych ojców i architektem dzisiejszego kształtu i stanu rudzkiej wąskotorówki. Możemy powiedzieć, że w znacznej mierze przyczynił się do uratowania obiektu ze stagnacji i uchronił ją od zapomnienia kładąc mocne podwaliny pod jej dynamiczny rozwój. Był człowiekiem o ogromnych kontaktach i znajomościach, zwłaszcza branżowych w zakresie kolei wąskotorowych. W sposób kapitalny rozpropagował kolejkę, Rudy i całą naszą Gminę. W zakresie rozwoju kolejki był wielkim wizjonerem jej rozwoju i ciągłej rozbudowy jako obiektu zabytkowego. Był wielkim miłośnikiem historii i tradycji co znalazło wymierny obraz na rudzkiej kolejce. W swoich planach miał zakup kolejnych lokomotyw i taboru, oraz wiele więcej zadań, które miały pozytywnie zaskoczyć wszystkich odwiedzających to stworzone przez Niego magiczne miejsce.

Z pozycji Kostaryki nie było dnia by nie rozmawiał za pośrednictwem łącza WhatsApp z osobami zarządzającymi dzisiaj kolejką służąc poradą, wsparciem i potrzebnymi kontaktami.  W dalszym ciągu kreował wizję rozwoju kolejki. Już w trakcie pobytu na Kostaryce kilkakrotnie przebywał na odwiedzinach w naszej gminie swój czas w sposób znaczący spędzając na rudzkiej kolejce. Od kilkunastu dni wiedzieliśmy, że planuje kolejne odwiedziny w Polsce. Miał pojawić się u nas w miesiącu czerwcu br.

Głównym osiągnięciem Jarka w zakresie rudzkiej kolejki było:

– współudział w uratowaniu kolejki,

– wprowadzenie działań naprawczo-rozwojowych obiektu ( tabor jeżdżący i tor ),

– rozwój bazy sprzętowej i warsztatowej,

– odbudowa i remonty pomieszczeń funkcyjnych kolejki,

– wykreowanie i ukształtowanie załogi rudzkiej stacji kolejki,

– popularyzacja i rozreklamowanie kolejki w kraju i za granicą.

Jarek w zakresie funkcjonowania kolejki był wielkim wizjonerem. Jego marzeniem było to by kolejka docelowo jeździła pomiędzy Rudami a Gliwicami ( Trynek ), pomiędzy Rudami a Rybnikiem ( zalew Rybnicki ) oraz Rudami i Nędzą a być może Raciborzem.

W kontaktach międzyludzkich Jarek był wspaniałym przyjacielem. Zawsze miał czas dla drugiego, wspierał każdego kiedy trzeba było i jak trzeba było.  Lubił rozmawiać z ludźmi, czerpać od rozmówców cenne informacje które umiejętnie wykorzystywał w swojej pracy. Był niezmiernie poważanym człowiekiem.

*** Dzisiaj niestety Jarka nie ma już wśród żywych. Odszedł do Pana na swoją kolejną służbę. Mamy jednak przeświadczenie, że na zawsze będzie troskliwie spoglądał na rudzką kolejkę z Nieba, na Rudy, gminę i nas wszystkich. Tym samym, na zawsze pozostanie wśród nas. Niech każdy nawet najdrobniejszy element tego obiektu przypomina nam, że Jarek pozostał z nami na zawsze służąc ludziom. Jarku – dziękujemy ci, że byłeś, Jarku dziękujemy Ci, że jesteś nadal i będziesz na zawsze! Nigdy nie zapomnimy Twojej dobroci! Niech Bóg da Ci wieczny odpoczynek, a rodzinie siłę do znoszenia wielkiego bólu. W tym bólu łączymy się z żoną, synem zmarłego i całą Jego rodziną. Składamy wyrazy głębokiego współczucia.

„Gdy smutek boli,

a słowa zbyt małe,

by rozpacz wypowiedzieć –

zostaje tylko milczenie

pełne gorących łez

i bliskość osieroconych serc”

„Pan Bóg zabiera człowieka wtedy, gdy widzi, że zasłużył sobie na niebo”

„Ból i samotność po stracie tak bliskiej osoby niech załagodzi prawda,

że nie umiera ten, kto pozostaje w sercach bliskich”

„Nie umiera ten, kto pozostaje w sercach bliskich”

„Lecz oni ciągle przecież żywi,

Nadal wytrwale są wśród nas,

Ich dusze przy nas pozostały,

Tylko ich ciała zabrał czas.”

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą!

https://www.fuw.edu.pl/~jziel/spieszmy.html

*** Jarku, spoczywaj w Pokoju: https://www.youtube.com/watch?v=biEZOu2-xV8

Autor tekstu: Manfred Wrona z przyjaciółmi.