Witamy w kolejnym dniu narodowej kwarantanny. Przeżywamy miesiąc sierpień. Jak można było się spodziewać – w kolejne dni koronawirus nie daje za wygraną. Atakuje nas cały czas z wielką siłą. Ciągle zdiagnozowani zostają kolejni zakażeni wirusem, rozszerza się również grono osób poddanych przymusowej kwarantannie. Tak jednak będzie przez kolejne dni. Jak długo? Trudno na takie pytanie dzisiaj odpowiedzieć. Tygodnie? Miesiące? A może całe lata? Bóg jeden raczy wiedzieć. W kolejnym dniu mamy wykrytych nowych zachorowań na koronawirusa – 603!!! Aktualne statystyki ( sobota rano ) dla Polski wyglądają nadal bardzo źle: 73 650 potwierdzonych zachorowań, śmierć poniosły 2 182 osoby! Widzimy więc, że koronawirus rozprzestrzenia się w Polsce nadal. Nadal umierają osoby zarażone wirusem. Takie są dane oficjalne, jaki wymiar mają statystyki nieoficjalne Bóg jeden wie!
W Polsce, jak i w całej Europie trwa więc stan epidemii. Liczba wykrytych zachorowań utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Końca epidemii nie widać. Ten fakt niesie za sobą dużo poważnych konsekwencji i obowiązków. W związku z tym po raz kolejny namawiamy wszystkich do tego by poddać się odgórnym nakazom związanym z zabezpieczeniem się przed możliwością zainfekowania. Mamy głęboką nadzieję, że te nasze działania przyniosą pozytywny rezultat. Stanie się tak jednak tylko wtedy, kiedy każdy z nas wywiąże się z obowiązku. Z całą pewnością nie zaszkodzi dodatkowo zadbać o swoje i innych zdrowie, poprzez utrzymanie rygorów stawianych przez specjalistów. Kto tylko może, niech pozostanie w domu i za żadne skarby nie otwiera drzwi koronawirusowi! Nikt bowiem lepiej nie zadba o nas samych niż my sami o siebie. W przestrzeniach publicznych starajmy się bezwzględnie odseparować od ewentualnych chorych poprzez noszenie maseczki, rękawiczek oraz zachowajmy niezbędny dystans pomiędzy osobami.
*** Przypominamy wszystkim naszym czytelnikom ponad wszystko: kolejny dzień postarajmy się spędzić w rygorze nakazanej ,,poluzowanej” narodowej kwarantanny. Stosujmy bezwzględnie w obiektach publicznych maski, myjmy ręce i zachowujmy bezpieczną odległość pomiędzy osobami.
Mamy przecudowną sobotę. Za nami jest już piątek bieżącego tygodnia a więc możemy powiedzieć, że tydzień mknie już na dobre ,,z górki”. W zasadzie wczorajsza pogoda determinowała, to co robiliśmy w trakcie całego dnia. A, że było w bardzo ciepło, to wielu z nas popołudnie i wieczór spędziło na dworze. Tyle tylko, że wraz z zachodem słońca robi się niemal natychmiast bardzo chłodno. W ten sposób tegoroczne lato pokazuje, że nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa. A owe lato w kalendarzu nieuchronnie nam się kończy. Do jego zakończenia pozostało nam zaledwie 10 dni!!! Wtedy niezależnie od tego jaka będzie panowała pogoda nastanie jesień. Oby i ta pora roku była dla nas bardzo przyjazna. Powoli przyzwyczajajmy się do tego, że dzień jest coraz krótszy i gdzieś około godz. 19.30 na dworze powoli zapadają ciemności. Niestety w tym zakresie dzień jest już krótszy od najdłuższego dnia w roku o ponad 3 godziny! Nie da się więc takiej zmiany nie zauważyć.
Serdecznie witamy naszych czytelników w sobotę 12 września br. – w 84 dniu kalendarzowego lata. Dzisiejszy dzień jest 255 dniem roku, a do jego końca pozostało więc 111 dni.
*** Oto ja – Twój dzisiejszy dzień: https://www.kalbi.pl/
Przeżywamy 83 dzień tegorocznego kalendarzowego lata, w trakcie którego nadal aktualne pozostaje nasze hasło nowoczesnego i higienicznego trybu życia – ,,Gimnastykuj się codziennie, bo to zdrowo i przyjemnie”. My jak co dnia, zaliczyliśmy już poranną sesję biegowo-gimnastyczną. Mamy nadzieję, że każdego dnia znajdziemy na tyle wolnego czasu, aby chociażby pół godzinki przeznaczyć dla naszego zdrowia. Róbmy to nawet pod osłoną porannej i wieczornej ciemności. Pamiętajmy, że według specjalistów od zdrowia bieganie poranne i wieczorne wpływa na wydłużenie życia tych osób o kilka lat ( 5-6 lat ). Nic dodać, nic ująć! Ze względu na dobre samopoczucie w trakcie dnia, dobrze jest ćwiczyć i biegać we wczesnych godzinach rannych, kiedy powietrze jest jeszcze rześkie. Ale czas i formę naszych ćwiczeń każdy powinien dobrać indywidualnie stosownie do naszych możliwości i potrzeb.
Warunki pogodowe: Temperatura nad ranem o godz. 5.00 w rejonie rzeki Rudki wynosiła około +13oC. W trakcie dnia wynosić będzie około +25oC, w tej chwili wynosi około +19oC. Temperatura odczuwalna może wynosić +27oC. Ciśnienie atmosferyczne będzie w granicach 748 – 747 mmHg, wiatr osiągnie siłę 1 – 4 m/s, zaś wilgotność będzie utrzymywać się w granicach 75 – 53%.
Brzask w obecnych dniach ma miejsce około godz.: 05.45, zaś zmierzch około godz.: 19.37.
Układ dnia i nocy: Słońce wzejdzie dzisiaj o godz. 6.18 zajdzie natomiast o godz. 19.07 w wyniku czego długość dnia wyniesie dokładnie 12 godzin i 49 minut. Noc będzie więc miała 11 godzin i 11 minut. Dzisiejszy dzień jest 4 godzin i 43 minuty dłuższy od najkrótszego dnia roku. Widać więc, że dzień jest dłuższy od nocy dokładnie o 1 godzinę i 38 minut. Księżyc znajduje się w fazie – ostatnia kwadra.
Najdłuższy dzień w Rudach w 2018 roku to 20 czerwca, trwa on 16 godzin, 23 minuty, 34 sekundy. Najkrótszy dzień roku dla Rud to 21 grudnia, trwa 8 godzin, 3 minuty, 28 sekund.
12 września jest krótszy od najdłuższego dnia o 3 godziny, 36 minut i 58 sekund i dłuższy od najkrótszego o 4 godzin, 43 minuty i 7 sekund.
Imieniny w dniu dzisiejszym obchodzą: Cyrus, Gwidon, Maria, Piotr, Radzimir i Sylwin. Wszystkim dzisiejszym solenizantom imieninowym i urodzinowym składamy moc najserdeczniejszych życzeń dobrego zdrowia i wszelkiej pomyślności oraz radości z życia. Przesyłamy również solenizantom nasz redakcyjny letni bukiet kwiatów.
Motto dnia: ,,Dużo nie znaczy dobrze, ale dobrze znaczy bardzo dużo”.
Przysłowie ludowe na dzisiejszy dzień: ,,Gdy wrzesień z pogodą zaczyna, zwykle przez miesiąc pogoda się trzyma”.
Przeżywamy przedostatni tydzień tegorocznego lata. Jak to zwykle w takim okresie bywa, co dnia pochłaniają nas do reszty prace domowe o wymiarze jesiennym. Tak, tak, nieuchronnie musimy się z nimi zmierzyć, za niedługo bowiem dni staną się jeszcze krótsze i w godzinach popołudniowych trudno będzie wykonywać prace domowe na dworze, chociażby ze względu na szybko zapadający zmrok. Fakt jest bowiem oczywisty, z dnia na dzień ubywa nam dnia w wymiarze kilku minut. I tak dotrwamy do jesieni a potem zimy i od tej chwili dzionka na powrót zacznie nam przybywać. Najpierw o ,,kurzą stopkę, potem o ,,barani skok”, by wreszcie dotrwać do kolejnej wiosny.
Wszystkim naszym czytelnikom bardzo serdecznie życzymy pogodnej, miłej, radosnej oraz zdrowej soboty.