Kieszonkowcy mają teraz swoje ,,żniwa”.

Coraz bardziej oddajemy się gorączce świątecznych zakupów. Częściej i na dłużej odwiedzamy sklepy, jarmarki przedświąteczne, itd. co naturalnie sprawia, że przebywamy w dużych skupiskach ludzi. Ludzi podobnych do nas – zaaferowanych świątecznymi zakupami. A to właśnie jest pożywką dla złodziei i kieszonkowców. Jakie sztuczki stosują kieszonkowcy, by na jarmarku bożonarodzeniowym ukraść Twój portfel? Zdziwisz się.

Bożonarodzeniowe jarmarki to raj dla kieszonkowców. Co złodzieje są w stanie zrobić, by w niezauważalny sposób ukraść telefon komórkowy, kartę płatniczą lub portfel?

Centra handlowe, przystanki autobusowe, metra, a teraz także jarmarki bożonarodzeniowe – Co łączy wszystkie te miejsca? Tłum ludzi. Ten z kolei jest rajem dla kieszonkowców. Co złodzieje są w stanie zrobić, by w niezauważalny sposób ukraść telefon lub portfel?

*** A oto 4 najczęściej stosowane przez kieszonkowców sztuczki, by Twój portfel stał się ich własnością

W kupie siła.

W myśl tej zasady działają także kieszonkowcy. Jeden z rabusiów odwraca uwagę świadków zdarzenia, drugi atakuje ofiarę, a trzeci… kradnie.

W ten sposób złodzieje w zaledwie kilka sekund są w stanie ukraść telefon, portfel lub kartę kredytową – wyjaśnia policja.

Sztuczny ścisk.

W tej metodzie chodzi o to, by zbliżyć się do ofiary tak blisko, jak to tylko możliwe i wyciągnąć z kieszeni jej płaszcza/kurtki lub torebki np. telefon komórkowy.

Ten sposób złodzieje działają przede wszystkim w zatłoczonych miejscach np. w metrze lub jarmarkach bożonarodzeniowych.

Upss… „przypadkowe” zabrudzenie ubrania

Kolejną, często wykorzystywaną „sztuczką” przez kieszonkowców jest „przypadkowe” zabrudzenie ubrania potencjalnej ofiary keczupem, musztardą lub płynem (np. kawą lub grzanym winem). Próba czyszczenia splamionej odzieży odwraca uwagę ofiary od kradzieży.

Zgubiłem się. Pomożesz?

Rzekome poszukiwanie właściwej drogi do celu z mapą miasta w ręce jest doskonałym manewrem rozpraszającym uwagę. Ofiara kieruje wzrok na mapę, studiuje ją, a złodziej wyciąga z jej torebki lub plecaka np. portfel.

Poznałeś już najczęściej stosowane przez kieszonkowców sztuczki. Teraz czas na to, byś zapominając o metodach złodziei, nie dał się im nabić w butelkę.

W ten łatwy sposób ochronisz się przed kradzieżą.

Policja zaleca, by zawsze kosztowności przechowywać w zamkniętych, wewnętrznych kieszeniach kurtki lub płaszcza jak najbliżej ciała.

Panie noszące torebkę powinny pamiętać o tym, by jej zamknięcie zawsze kierować w stronę przodu ciała.

Policjanci zalecają także niewdawanie się w rozmowy z nieznajomymi, którzy dialogiem mogą chcieć odwrócić Twoją uwagę od kradzieży.

Nie ma to nic wspólnego z nieuprzejmością. Jest jedynie środkiem ostrożności – wyjaśniają funkcjonariusze policji.

P.S. Większość przypadków kradzieży kieszonkowych pozostaje nierozwiązania, ponieważ ofiara często zbyt późno zgłasza kradzież na policję. Wówczas ujęcie rabusia graniczy z cudem.

Źródło: swr.de

Redakcja