Pamiętaj, że Sylwester z fajerwerkami dla naszych milusińskich to stres i strach!

Wytrawni znawcy psów i kotów ale również gorący ich miłośnicy wiedzą doskonale, że dla ich milusińskich ten dzień a zwłaszcza sylwestrowa noc są czasem ogromnego stresu i strachu. Wydaje się to dziwne, ale tak jest w rzeczywistości.

Doświadczył tego już niemal każdy właściciel czworonoga. A wszystko za sprawą wybuchów petard, rakietnic i fajerwerków w ostatnia noc roku. Możemy więc śmiało powiedzieć, że zdecydowana większość tych zwierząt nie czeka z utęsknieniem na ,,zabawy i uciechy” sylwestrowe. Dla nich bowiem to istne utrapienie, na tyle groźne, że zwierzaki potrafią stracić rozum bardzo często uciekając w siną dal w tak odległe tereny, ze tracą ślad do domu i nie potrafią już do niego powrócić.

Patrząc na to wszystko nietrudno odgadnąć, że każdy huk, każdy strzał i błysk godzą w nasze zwierzaki. Stąd też roztropny i troskliwy właściciel czworonoga w sylwestrowy wieczór i noc podejmuje takie działania, które umożliwią zwierzakom przetrwanie. W związku z powyższym służby weterynaryjne przypominają – to, co nam kojarzy się z cudowną zabawą, dla naszych czworonogów oznacza noc …. przez mękę. Dźwięk wystrzelanych petard i fajerwerków wiąże się z odczuwaniem panicznego strachu przez psy i koty.

Zapobiegliwy i troskliwy właściciel zwierzaków doskonale wie co robić, aby sylwestrowa noc nie była dla naszego czworonoga koszmarem? Specjaliści radzą, aby pies sylwestra zawsze spędzał ze swoim panem. Wtedy będzie mu raźniej. Można przecież psa przytulić i odwrócić jego uwagę. Dobrym lekarstwem wydaje się być udostępnienie ukochanemu psiakowi swoje łóżko z gruba kołdrą. To skutkuje.

Co jednak kiedy właściciel uczestniczy w balu sylwestrowym daleko od domu?

W takim przypadku psa ( kota ) trzeba we właściwy sposób zabezpieczyć. Można umieścić go w piwnicy przysłaniając okna drewniana lub styropianową płytą, co w znacznym stopniu osłabi ,,atak” fajerwerków z zewnątrz. Ważnym jest również to, by czworonóg nie miał możliwości zbiec z takiego pomieszczenie. Wtedy bowiem pojawia się strach i panika a w ślad za nimi zwierzak uciekając przed odgłosami gan przed siebie bez opamiętania. Dla przykładu, przestraszony pies potrafi uciekać bez opamiętania do chwili aż padnie z wycieńczenia. Często z takich miejsc ucieczki nigdy już do domu nie wraca.

Mając to wszystko na względzie apelujemy do wszystkich właścicieli czworonogów o właściwe ich zabezpieczenie na ten jedyny wieczór i noc.

W przypadku kiedy w Nowy Rok zauważymy w rejonie naszego zamieszkania błądzącego i przestraszonego psa powinno to być dla nas znakiem mówiącym o tym, że jest to pies zagubiony. Starajmy się wtedy w miarę swoich możliwości zabezpieczyć zwierzaka a informację o ,,zgubie” podać do wiadomości ogólnej, np. na łamach naszego portalu. My zawsze jesteśmy gotowi do udzielenia pomocy w odszukaniu właściciela psa i jego powrotu do miejsca zamieszkania.     Redakcja