W miniony piątek oraz w niedzielę w Rudach miały miejsce 2 pożary. Na całe szczęście w efekcie były one niewielkie. Gdyby jednak na czas zarzewie pożaru nie zostało zauważone i zgłoszone oraz gdyby na czas na miejscu zdarzenia nie pojawili się strażacy małe pożary mogły przerodzić się w wielki niszczycielski żywioł. Mamy Przedwiośnie, trawy i porosty są bardzo wysuszone w związku z czym są bardzo podatne na zapłon i szybkie rozprzestrzenianie się ognia. Kierujemy do wszystkich apel aby w sposób odpowiedzialny podejść do kwestii bezpieczeństwa pożarowego – w każdym miejscu: w domu w przysłowiowej zagrodzie, w parku, lesie oraz wszędzie tam gdzie pożar może trafić na ,,podatny” grunt.
*** W piątek około godzinie 10.57 3 zastępy PSP oraz 3 zastępy OSP pognały do Rud, skąd napłynęło zgłoszenie o pożarze lasu. Po dojeździe na miejsce okazało się, na szczęście, że pożar nie objął jeszcze pobliskiego lasu. Paliła się trawa przy nasypie kolejowym. Działania strażaków polegały na ugaszeniu ognia. Przyczyną zdarzenia były iskry ze szlifierki kątowej, używanej w trakcie prac remontowych na szlaku kolejowym do pobliskiej kopalni piasku. Początkowo pracownicy próbowali samodzielnie ugasić pożar, ale wiatr skutecznie im to utrudniał. Spaleniu uległo około 7 arów powierzchni,
*** W niedzielę kolejne zdarzenie miało miejsce około godziny 19.59 w Rudach w pobliżu ulicy Szkolnej. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o pożarze lasu. Na miejsce skierowano 3 zastępy PSP oraz 3 zastępy OSP. Na szczęście paliła się tylko ściółka na powierzchni około 3 arów. Ogień nie zdążył jeszcze ,,wejść” do lasu. Tym razem strat materialnych nie odnotowano.
Redakcja