Wreszcie lunęło. Od samego niedzielnego poranka deszcz wisiał w powietrzu. Do południa jednak deszcz nie padał. Padało w wielu miejscach dookoła nas. A u nas – nic. Do Rud znaczący opad deszczu dotarł około godz. 13.00. Nad nasz obszar dotarła duża burza z bardzo intensywnym opadem deszczu od strony zachodniej (Kędzierzyn-Koźle). Potężna i ciemna chmura zwiastowała że deszcz będzie nieuchronny. I rzeczywiście rozpętała się wielka burza. I potężna ulewa.Szkoda wielka, że była to burza oraz tego, że ogromne ilości deszczu spadły w krótkim czasie. Lepiej byłoby by deszcz trwał dłużej, wtedy woda pewniej wsiąknęłaby w glebę. A tak powstało wiele olbrzymich rozlewisk wodnych. Dobre jednak i to. Z nieba spadła ogromna ilość wody, tak zbawiennej dla ,,wypalonej” i umęczonej natury. Radujmy się i prośmy o jeszcze. Byle tylko nie nawałnica. A takowe są zapowiadane na resztkę dzisiejszego dnia i w nocy. Przede wszystkim meteorolodzy zapowiadają bardzo mocne wichury a więc znowu zjawiska ekstremalne. Miejmy się wiec na baczności i przygotujmy się na ewentualne nadejście takich zjawisk.
Tymczasem burzowe opady deszczu powoli zanikają.