Wraz z przygotowaniami do świąt możemy szykować się do pokaźnej zimy. Takiej z silnym mrozem i śniegiem.

Kolejny rok dobiega końca. Pod względem charakteru pogody był on bardzo różny. Nie było jednak w trakcie jego trwania wielkich pogodowych ekstremów. Na myśli mamy ekstremalne upały oraz obfite opady deszczu, śniegu i silne mrozy. W ostatnich kilkunastu dniach bieżącego roku meteorolodzy nie przewidują jakiegoś kataklizmu chociaż już za kilka dni mocno przychłodzi. W okolicach Wigilii Bożego Narodzenia ściśnie silny mróz a być może spadnie również śnieg. Zanosi się więc na dosyć pokaźną zimę. Wielu z nas takie prognozy ucieszą, są jednak i tacy mówią – a komu ta zima potrzebna? A jaki jest real? Otóż póki co mamy niezwykle ciepły grudzień. Po dwukrotnym ,,ataku” zimy w listopadzie aktualna pogoda zaskakuje.

Wygląda na to, że taka anomalia pogoda potrwa jeszcze przez mniej więcej 6 dni. Dokładnie ujmując do Wigilii Bożego Narodzenia.  Im bliżej końca roku, tym powinna rosnąć szansa na to, że wróci zima. Niewykluczone, że pojawią się zarówno białe krajobrazy za oknami, jak i ujemne temperatury. Nawet bardzo znaczne. O szczegółach poczytajmy poniżej.

*** Czytaj: https://share.google/JlW02mRuT4GBagRlf

Redakcja