wtorek , 3 grudzień 2024
Home » Aktualności » UWAGA – Pegasus Plus nadchodzi!

UWAGA – Pegasus Plus nadchodzi!

Wszyscy doskonale pamiętamy ostrą dyskusję w środowisku nie tylko polskich polityków w zakresie tzw. systemu szpiegowskiego Pegasus.  Przypominamy wszystkim niezorientowanym, że ów system stanowi narzędzie elektronicznej inwigilacji, którym można podsłuchać właściwie każdego. Wg agencji Associated Press ofiarą tej aplikacji miał paść mi. Roman Giertych, prokurator Ewa Wrzosek i wielu innych polityków głównie ze strony dzisiejszej władzy.

Najbardziej kontrowersyjna w tym zakresie była i jest inwigilacja systemem szefa kampanii wyborczej jednej z partii opozycyjnej w trakcie trwania tej kampanii.

Tymczasem system ma służyć do inwigilacji terrorystów i najbardziej niebezpiecznych terrorystów. Twórcy systemu zapewniają, iż Pegasus jest dostępny tylko dla służb specjalnych walczących z przestępczością oraz terroryzmem.

Pośród wielu opinii osób krytykujących stosowanie systemu dominowały ostrzeżenia kierowane w stronę wszystkich a więc również w stronę każdego z nas. Każdego który może być w kręgu zainteresowań grupy aktualnie sprawującej władzę.

Według przekazywanej nam wiedzy inwigilacja polega na przejęciu we władanie nad osobistym telefonem komórkowym lub komputerem osobistym. Kiedy to się stanie, każda chwila naszego życia, każdy jego szczegół, nawet najbardziej intymny może być kontrolowany.

Mało tego, kontroli i nadzorowi podlegać mogą również nasze rozmowy telefoniczne oraz wiadomości pisemne typu maile, SMS-y, itd.  Przyglądając się bliżej sprawie, system umożliwia nie tylko podsłuchy i kontrolę, ma bowiem możliwość wnikania w treść tej korespondencji, zmieniania jej, a nawet podszywania się pod właściciela telefonu. W ten sposób z telefonu, komputera każdego z nas KTOŚ może napisać i wysłać co tylko zapragnie. I to jako MY! Czy dajemy na to przyzwolenie?

W tym miejscu należałoby postawić zasadnicze pytanie – czy prowadzenie takich działań ze strony rządzących w takim zakresie jest dopuszczalne, moralne a nade wszystko prawne? Odpowiedź wydaje się być oczywista, tyle tylko, że jest ona uzależniona od tego kto się wypowiada. Inaczej bowiem myśli środowisko prowadzące inwigilację, a zgoła inaczej środowiska i osoby inwigilowane.

Dopóki tego typu działania nie dotyczą nas możemy mieć do nich ambiwalentny stosunek, gorzej natomiast jeśli owe praktyki schodzą coraz niżej i zaczynają dotykać każdego z nas.

Oto bowiem w lokalnych kręgach decyzyjnych podjęto decyzję o zainstalowaniu na terenie całej naszej Gminy na słupach elektrycznych głośników, kiedyś popularnie określanych jako kołchoźniki i kamer obserwacyjnych.

Ponoć cel takiej decyzji jest oczywisty – jak najszybsze dotarcie z informacją do obywatela, oraz prowadzenie jego bieżącej obserwacji.

Pełna zgoda w tym temacie, gdyby nie jedna ukrywana kwestia, mianowicie istniejąca możliwość zdalnego nasłuchu wszystkich rozmów w przestrzeni do 300 metrów od głośniko-kamery. Oczywista w ten sposób staje się więc możliwa inwigilacji każdego z nas. Tym bardziej, że system będzie sprzęgnięty z każdym, podkreślamy każdym komputerem i telefonem komórkowym.

Pegasus zostaje zainstalowany na urządzeniu ofiary np. poprzez kliknięcie w specjalny link, za którego pośrednictwem dokonywany jest tzw. “remote jailbreak” wykorzystujący luki bezpieczeństwa w danym urządzeniu. W ten sposób Pegasus osadza się na urządzeniu ofiary bez jej wiedzy i zgody i zaczyna komunikować się ze swoim operatorem, umożliwiając mu wykonywanie różnego rodzaju czynności. Co ważne, program może być zainstalowany zarówno na urządzeniach Android, jak i Apple, co oznacza, że za jego pośrednictwem można zaatakować miliardy różnych urządzeń elektronicznych.

Technicznie przedsięwzięcie jest bardzo proste. Oto bowiem na ekranach swoich komputerów każdy urzędnik lub organ będzie miał podgląd praktycznie rzecz biorąc na każdą posesję oraz obraz i podsłuch z wnętrza każdego domu, łazienki, piwnicy a nawet sypialni.

Po powzięciu określonego obrazu i odsłuchu rozmowy, przy pomocy swojego głośnika na biurku ( lub w telefonie ) ów urzędnik lub organ będzie informować mieszkańców o podjętych przez siebie decyzjach i zarządzeniach, oraz co najważniejsze widząc na podglądzie, że dany obywatel wyrzucił za własny płot stary garnek, będzie mógł natychmiast przywołać go do porządku i udzielić mu słownej reprymendy.

Ze źródeł dobrze poinformowanych wiemy, że planowane są również głośnikowe comiesięczne expose szefa Gminy.

Co jednak, jeśli jednak sprawy pójdą dalej i za sprawą obrazu okaże się że pod nieobecność żony zabawiamy się z sąsiadką?  Co jeśli okaże się że osoba powszechnie uznawana za ,,porządną” będzie miała chwilę słabości i …. . No właśnie – co jeśli …….?

Co jednak, gdy system zostanie wykorzystany do obserwacji naszych nawyków i najintymniejszych szczegółów naszego prywatnego życia?

Kiedy w sprawie próbowaliśmy zasięgnąć języka w odpowiedzi usłyszeliśmy, że za pośrednictwem tego systemu, w trosce o dobre zdrowie i samopoczucie wszystkich mieszkańców Gminy planowane jest w porannym bloku programowym prowadzenie porannej gimnastyki, oraz cykl programowy ,,Poranek z urzędasem”. Niepotrzebna wydaje się być również konieczność organizacji Zebrań Wiejskich, itd.

Ujawniając wiele szczegółów tego przedsięwzięcia, zanim w przyszłym tygodniu ruszą prace z instalacją systemu chcielibyśmy poznać w tej sprawie zdanie naszych czytelników a za ich pośrednictwem wszystkich mieszkańców naszej miejscowości i gminy. Innymi słowy – czy na takie przedsięwzięcie jest nasza zgoda?

P.A.

Redakcja