Niedzielny wieczór w Rudach był znowu niespokojny. Wszystko za sprawą zdarzenia drogowego które miało miejsce na ul. Kozielskiej w obrębie zakrętu drogi wojewódzkie DW 425 w rejonie byłej stacji paliw CPN. W chwili zdarzenia pogoda była stabilna, aczkolwiek jezdnia miejscami była mokra po wcześniejszych lekkich opadach deszczu. Wypadek polegał na tym, że jadący od strony Rudy Kozielskiej samochód osobowy z niewyjaśnionych powodów wpadł w poślizg, a następnie poprzez przeciwny pas ruchu wyrzucony został na przeciwnie pobocze ( skarpę ), obrócił się wokół własnej osi by ostatecznie zderzyć się z drzewem.
Pojazdem był samochód Fiat Seicento a kierowała nim 26-letnia kobieta. W chwili wypadku w samochodzie poza kierowcą znajdowała się trójka dzieci – 2 dziewczynki i chłopczyk. Wszystkie dzieci były w wieku do 8 roku życia (8-letnia dziewczynka, 4-letnia dziewczynka i 3-letni chłopczyk).
Do centrum powiadamiania zdarzeń drogowych ( tel. 112 ) informacja została przekazana o godz. 18.44. Zaś wypadek zaistniał chwilę wcześniej około godz. 18.40.
Bezpośrednio po wypadku poszkodowanym pomocy udzieli inny kierowca wraz z żoną z Rudy Kozielskiej oraz 2 mężczyźni mieszkańcy Rud. W pierwszej kolejności udzielili oni pomocy poszkodowanym w zakresie opuszczenia przez nich samochodu, zabezpieczyli samochód i drogę a następnie udzielili wstępnej pomocy poszkodowanym. Równolegle telefonicznie wezwane zostały służby ratunkowe – pogotowie, straż pożarna oraz policja. Pierwsze z nich na miejscu wypadku pojawiły się błyskawicznie. Dzięki Bogu skutki wypadku nie były tragiczne, zważywszy na to w samochodzie podróżowało troje maleńkich dzieci. Samochód uległ jednak znacznemu zniszczeniu. Apelujemy więc do wszystkich kierowców by teraz w porze jesiennej kiedy jezdnia może być często mokra zachować za kierownicą szczególna ostrożność. Powinno tak być zawsze ale zwłaszcza gdy samochodem podróżują dzieci.
W sumie na miejsce wypadku skierowano 2 zastępy PSP z Raciborza, 2 zastępy PSP z Rybnika oraz 2 zastępy OSP Rudy. Strażackie działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatora w pojeździe i udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy uczestnikom zdarzenia. Przybyłe na miejsce dwa zespoły ratownictwa medycznego przetransportowały całą czwórkę uczestników do szpitala. W rejonie wypadku pracowały również 2 patrole policji.
Według informacji policji – sprawczynią zdarzenia była 26-letnia kobieta, która nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, po czym kierowany przez nią samochód wypadł z jezdni i uderzył w drzewo. Na szczęście żadna z osób podróżujących pojazdem nie odniosła poważnych obrażeń. Kobieta była trzeźwa. Została pouczona. Zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję – przekazał nadkom. Mirosław Szymański, oficer prasowy KPP w Raciborzu.
Straty materialne oszacowano na kwotę 3 000 złotych.