Miasto Rybnik i powiat rybnicki ,,uciekły” z czerwonej strefy.

Dobra wiadomość dotarła do nas z miasta Rybnik oraz z powiatu rybnickiego. Ministerstwo Zdrowia przedstawiło kolejną listę z miastami, w których będą obowiązywały obostrzenia związane z koronawirusem. Rybnik od soboty nie będzie się znajdować w “czerwonej strefie”. Przechodzi więc do strefy zielonej! Resort podjął też decyzję co do długości kwarantanny – chce, by trwała 10 dni i bez testów końcowych.

To oznacza, że będąc w Rybniku nie będziemy musieli bezwzględnie zakładać maseczek ochronnych. “Uwolnione” zostaną też autobusy komunikacji miejskiej i transport uczniów od 1 września.

W żółtej strefie znalazł się za to powiat rybnicki (nie mylić z Rybnikiem – miastem na prawach powiatu). Do tej pory był “czerwony”.

To bardzo dobra informacja dla naszego miasta. Jeszcze dzisiaj znajdujemy się w czerwonej strefie, ale jutro (dokładnie z piątku na sobotę) przechodzimy do zielonej. To oznacza zniesienie wielu obostrzeń. Prezydent Piotr Kuczera przestrzega jednak nas, by nadal uważać. – Zwiększona liczba zakażeń w Rybniku spowoduje powrót obostrzeń – zauważa.

Obostrzenia nadal będą obowiązywały, ale już nie tak restrykcyjne, jak obecnie. Przede wszystkim będziemy mogli swobodnie oddychać na otwartej przestrzeni (pod warunkiem, że zachowamy dystans).

Decyzję ministra zdrowia skomentował już prezydent Piotr Kuczera – myjmy i dezynfekujmy ręce. Zwiększona liczba zakażeń w Rybniku spowoduje powrót obostrzeń – podkreśla.

– Nastąpił koniec krzywdzącej decyzji dla Rybnika! Dzisiaj Ministerstwo Zdrowia zakwalifikowało Rybnik do tzw. zielonej strefy. W żółtej pozostaje z kolei powiat rybnicki. Oznacza to zmianę rygorystycznych i niesprawiedliwych zasad – pisze.

Prezydent przestrzega jednak, abyśmy pamiętali o tym, by unikać większych skupisk.

– Nośmy maseczki tam gdzie trzeba lub czujemy, że możemy się zarazić.

Redakcja