piątek , 19 kwiecień 2024
Home » Aktualności » Mamy Dzień Teściowej. Pamiętaj – Ona czeka na Ciebie!

Mamy Dzień Teściowej. Pamiętaj – Ona czeka na Ciebie!

tesciowa 1Zanim na dobre zasiądziemy do świętowania Dnia Kobiet ( 8 marca br. ), w dniu dzisiejszym możemy sobie zrobić w tym względzie lekką zaprawę. To wszystko za sprawą naszej ukochanej teściowej która dzisiaj ma swoje święto. A jeśli Ona, to dlaczego my również nie mielibyśmy wspólnie z Nią poświętować. Wszakże ….. . Dla wielu z nas teściowa nie koniecznie kojarzy się pozytywnie. Któż z nas nie zna jakiegoś kawału o teściowej? Np. teściowa w naszym nowym mercedesie spada w przepaść…… . Ten dowcip, choć przesadzony, trafnie opisuje stereotypowe relacje z matkami współmałżonków. Dlaczego zięciowie i synowie z wzajemnością  nie znoszą teściowych? I z jakiego powodu mamusie są tak często wyszydzane w kawałach? Warto o to pytać w marcu, gdyż 5 marca obchodzony jest Dzień Teściowej.

Trafiają się niewątpliwie teściowe do rany przyłóż, ale niemal w powszechnym mniemaniu są to kobiety z natury wredne, złośliwe, nieprzyjazne. Dlaczego? Rzecz badali niemieccy naukowcy. Ich zdaniem agresja teściowej wobec żony syna ma podłoże psychologiczne, które ukształtowało się w prehistorii, gdy gatunek ludzki walczył o przetrwanie. Mężczyźni w trosce o zachowanie swoich genów zapładniali wtedy jak największą liczbę samic, a potomstwem opiekowały się kobiety, często matki mężczyzn, czyli babcie. Poczucie więzów krwi miały one jednak tylko wówczas, gdy chodziło o dzieci ich córek. Kiedy nie były pewne, czy dziecko naprawdę jest ich wnukiem, tę niepewność i frustrację kierowały w formie agresji w stronę synowych.

*** Bitwa o synka?
Teoria ta jest być może prawdziwa, ale sprawia wrażenie wydumanej. Z badań wynika, że teściowa rzadko atakuje zięcia. Głównym obiektem jej agresji jest synowa, bo ta… chce jej odebrać ukochanego synka i przejąć nad nim władzę.
Z kolei w negatywnych relacjach teściowej z zięciem w grę wchodzi kwestia męskiego poczucia niezależności, potrzeby dominacji, chęci bycia głową rodziny i decydowania o najważniejszych sprawach. Teściowa, uznając, że ma więcej wiedzy i doświadczenia, wtrąca się, próbuje narzucać swoją wolę, poucza i przez to godzi w męską dumę. A od tego już tylko krok do nienawiści…
Jeszcze inni uważają, że permanentny kryzys w stosunkach synowa-teściowa oraz zięć-teściowa ( lub w ogóle w relacjach młodzi-starzy ) spowodowany jest tym, że zanika model tradycyjnej rodziny i kończy się rola babć i dziadków jako życiowych doradców obdarzonych mądrością.

*** Konflikt minionej epoki
A jak tę sprawę widzą osoby publiczne? Profesor Aldona Kamela-Sowińska, ekonomistka, była minister skarbu, która ma opinię kobiety władczej i bezkompromisowej, teściową jest dopiero od roku. Jak sprawdza się w nowej roli? I jak reaguje na dowcipy o wrednych ,,mamusiach”?
Kawały o teściowych dotyczą starszego pokolenia – zastrzega pani profesor. Wśród moich rówieśników, w środowisku biznesu, nauki i samorządu, nikt tych dowcipów nie opowiada. Są uważane za niesmaczne i kulturowo odrzucane. To satyra podobna do tej o policjantach. Z sondaży wynika, że szanujemy policjantów, ufamy im, a mimo wszystko kpimy z nich. To samo z teściowymi – są potrzebne, kochane, często niezastąpione, lecz krążą o nich dowcipy.

Relacje współczesnej teściowej, osoby takiej jak ja, zupełnie nie pasują do schematu powielanego w dowcipach. Teściowa kojarzy się z osobą grubą, brzydką, złośliwą, źle ubraną. Trzeba być pogodną, zadowoloną, starannie umalowaną, jeździć dobrym samochodem.

*** Stereotypy
Stereotypy na temat teściowych to ujście dla znanego problemu psychologicznego. Nieszczęśliwe kobiety wychowują synów tak, że są oni z matkami bardzo związani. Matki przekazują synom mnóstwo niespełnionych emocji ze swojego związku. A potem wyrasta młody człowiek, który bardzo kocha kobiety, ale jednocześnie nienawidzi je za przywiązanie i zależność od matki.
Święto teściowej zostało ustanowione w latach 80-tych XX wieku. Po raz pierwszy dzień teściowej był obchodzony we Francji. Święto powstało, jako wyraz szacunku i wdzięczności za ich zainteresowanie i pomoc w wychowaniu dzieci, utrzymaniu wspólnego gospodarstwa domowego i rozwiązywaniu trudnych problemów. I choć wiadomo, że teściowe potrafią zatruć życie niejednej kobiecie ( jak ona źle karmi mojego kochanego synka ) i niejednemu mężczyźnie ( gdybyś wyszła za Olka, dzisiaj ma taki piękny sklep z meblami ) to jednak raz w roku należy im się odrobina szacunku. A więc zamiast wymyślać kolejną uszczypliwość na temat teściowych – marsz do kwiaciarni po goździki!           Redakcja