wtorek , 8 lipiec 2025
Home » Aktualności » UWAGA: Zbliżają się potężne ulewy. Jest mała szansa na to by nas ominęły!

UWAGA: Zbliżają się potężne ulewy. Jest mała szansa na to by nas ominęły!

Niestety, matka Natura co jakiś czas ( regularnie i nieregularnie ) funduje nam zagrożenia pogodowe. Coraz częściej mają one wymiar dramatyczny wręcz katastrofalny. Z jednej strony, od niepamiętnych czasów zmagamy się z suszą, minimalnymi odpadami deszczu i śniegu, z kolei z drugiej występującymi nawałnicami które przynoszą wraz z sobą wielkie zagrożenia dla samej natury, naszego mienia a nierzadko i nas samych.  Niestety w takich to czasach przyszło nam żyć. Nie mając wielkiego wyjścia ze wszystkich sił organizacyjnych musimy starać się ograniczać skutki tych kataklizmów a gdzie się tylko da im przeciwdziałać i przygotowywać się na zmierzenie się z nimi.

Jeszcze kilka dni temu zmagaliśmy się z ekstremalnymi upałami, dzisiaj sytuacja się diametralnie zmieniła i musimy intensywnie szykować się na wichury, trąby powietrza, ekstremalne burze ale i ciągłe bardzo intensywne opady deszczu wręcz ulewy.

Tym razem wszystko za sprawą frontu powietrza – niż genueński o nazwie Gabriel. To z nim przyjdzie nam się zmierzyć w najbliższych dniach – od dzisiejszego wieczora ( 08.07.2025 r. ) do niedzieli ( 13.07.2025 r.). jaki będzie efekt tej nierównej walki człowieka z natura tym razem trudno dzisiaj wyrokować, odpowiedź uzyskiwać każdego kolejnego dnia.

A jakie są fakty? Otóż potężne ulewy zaczną się we wtorek wieczorem i potrwają przez kilka najbliższych dni. Przyniesie je niż genueński Gabriel, który dociera do naszego kraju z południa Europy ( rejon Włoch ). To oznacza, że we wtorek nie unikniemy burz z lokalnym gradem, a przede wszystkim intensywnych opadów deszczu. Z tego powodu w zdecydowanej większości Polski obowiązują ostrzeżenia IMGW trzech stopni. Wydano również alerty RCB.

*** Dla naszego obszaru zagrożenie jest największego stopnia. Eksperci ostrzegają przed możliwymi podtopieniami i powodziami, radzą zachować szczególną ostrożność. Zagrożenie mogą stanowić: ulewny deszcz, gradobicia, wichury wręcz trąby powietrzne, podtopienia i powodzie.

Każdy z nas powinien liczyć przede wszystkim na siebie. Dlatego, że każdy z nas, zwłaszcza jeśli mieszka na tym obszarze wiele lat ma swoje doświadczenia. A skoro tak to najlepiej wie, co, jak i kiedy robić aby stawić czoła skutkom działania natury. Niestety w tym zakresie nie pomogą żadne służby które zazwyczaj swoje działania ograniczają do walki ze skutkami zdarzeń a nie jak powinno być do walki z przyczynami i przygotowaniami na trudne chwile.

Biorąc na przykład naszej gminy oraz naszą miejscowość Rudy, oczywistym wydaje się być aby wreszcie na stałe zorganizowane zostały lokalne centra kryzysowe. Ich zadaniem byłoby ciągłe przygotowanie na nagłe i trudne zdarzenia natury. Niestety nie ma czegoś takiego. Zazwyczaj w trakcie zdarzenia mamy do czynienia z tzw. pospolitym ruszeniem. Mnożą się pytania na które odpowiedź dawno została już udzielona. Bo udziela je natura.

W każdej miejscowości mamy kilka miejsc które cykliczne poddane są zagrożeniu. To właśnie w tych miejscach powinny być podjęte zapobiegawcze i przygotowawcze działania które pomniejszyłyby potencjalne szkody, to w rejonie tych miejsc zlokalizować należałoby środki i sprzęt gotowy do szybkiego ich wykorzystania. Wtedy kiedy do pomocy ( ratunku ) staną sami mieszkańcy.

Biorąc pod uwagę zagrożenie powodziowe, dla Rud kluczową sprawą jest to by mówiąc ludzkim językiem ,,okiełznąć” to co z wodą robi w kluczowym momencie zapora przy elektrowni Rybnik. Niestety, wielokrotnie interes partykularny tej strony bierze w górę. Na myśli mamy wcześniejsze zrzuty wody które mają zapobiec późniejszemu zagrożeniu powodziowemu. Żyjemy w takim czasie, że na wiele dni ( co najmniej kilka ) wcześniej służby są w stanie przewidzieć miejsce opadów, termin, czas ich trwania oraz natężenie. A skoro tak, to pozostaje tylko na czas dokonać spustu wody ze zbiornika i przygotować go na nagły i zwiększony napływ wody. Robić wszystko, by potencjalnych ofiar nie było również ,,,niżej” poza Rybnikiem.

To, że można tak robić wielokrotnie widzieliśmy w okresach totalnej suszy kiedy to w korycie Rudy płynęła minimalna ilość wody. Zdarzały się jednak takie okresy, że z godziny na godzinę poziom wody w rzece się podnosił ( przy braku opadów ) po to by umożliwić spływ kajaków. Takie zjawisko jest obserwowane, dlatego mieszkańcy mają prawo oczekiwać tego, że kiedy nadciąga wielkie zagrożenie, spuszczanie wody na zaporze stanie się nie tyle konieczne ale OBOWIĄZKOWE!  W interesie społecznym!

*** W tym miejscy apelujemy do wszystkich mieszkańców których mienie może stać się zagrożone aby na swój skuteczny sposób przygotować się na to. Warto zrobić porządki na ogrodach, podwórkach tak by nie odpłynęły wraz z wodą lub wiatrem. Przygotujmy się na zabezpieczenie sprzętu tego który tego wymaga ( kosiarki, piły, agregaty, lodówki, zamrażarki, rowery, lekkie meble, itd. ), starajmy się przygotować na ewentualne przyjście wysokiej wody i wód gruntowych całe nasze piwnice, garaże, budynki gospodarcze i niskie kondygnacje naszych domów. To kluczowe działania.

Miejmy w zasięgu  ( a nie 2 km od domu ) możliwość skorzystania z piasku i worków. One bardzo często stanowią nasz podstawowy oręż w walce z wodą. Chciałoby się mieć zawsze w rezerwie z 20-50 worów i stertę piasku którego wcześniej nie wypłucze woda.

Starajmy się przygotować na braki prądu i wody pitnej.

W swoim zamyśle miejmy również z 2-3 osoby chętne do tego by kiedy zajdzie taka potrzeba były w stanie nas wesprzeć w naszych działaniach. Musimy bowiem kultywować starej sprawdzonej zasadzie – jak umiesz liczyć, to najlepiej licz na samego siebie.

*** Czytaj:  https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-gabriel-sie-zbliza-niz-genuenski-kieruje-sie-wprost-na-polsk,nId,22163046?utm_source=webpush&utm_medium=push&utm_campaign=CampaignName&parametr=mechcpc

Redakcja