Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega. Z niedzieli na poniedziałek czeka nas ogromny skok ciśnienia atmosferycznego. Według Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wartość ciśnienia może osiągnąć nawet niewyobrażalny poziom 1050 hPa. Jeśli tak się stanie, to będzie to wynik bliski rekordu jaki miał miejsce w 1997 roku.
*** Skąd taki skok ciśnienia?
Od sobotniego popołudnia przez Polskę przemieszcza się zatoka niżu z frontem atmosferycznym. Niemal w całym kraju wartość ciśnienia atmosferycznego przekroczy 1015 hPa. Nagły wzrost ciśnienia nastąpi jednak w trakcie niedzieli, zaś najwyższe wartości osiągnie w poniedziałek.
W niektórych regionach kraju wartość ciśnienia “zredukowanego do poziomu morza” może sięgnąć 1042 hPa, a na południowym zachodzie nawet 1046-1048 hPa. Z kolei niektóre modele zakładają wzrost do nawet 1050 hPa.
Tak wysokie ciśnienie jest zjawiskiem bardzo rzadkim, następuje raz na kilka lub kilkanaście lat. Taki wynik jest bliski najwyższej wartości notowanej w powojennej Polsce. W grudniu 1997 w Suwałkach zanotowano wartość 1054 hPa.
*** Co to oznacza?
W całej Polsce szybki wzrost ciśnienia atmosferycznego i związany z tym wzrost wagowej zawartości tlenu w powietrzu może powodować nadmierne pobudzenie układu nerwowego człowieka, przyczyniając się do wystąpienia trudności z koncentracją uwagi, szczególnie na zachodzie Polski. W bodźcowym środowisku szybko rozbudowującego się wyżu niekorzystnie na organizm człowieka będzie oddziaływać także duże zachmurzenie i wysoka wilgotność powietrza, zwłaszcza rano, kiedy to mogą również wystąpić mgły i zamglenia. W ciągu dnia utrzymujące się bardzo wysokie ciśnienie atmosferyczne, zwłaszcza na południu Polski, może przyczyniać się do pogorszenia sprawności psychofizycznej. U wielu osób, zwłaszcza podatnych na bodźce meteorologiczne, może wystąpić ogólne osłabienie, pogorszenie samopoczucia, zmęczenie i zdenerwowanie. U meteoropatów dolegliwości bólowe mogą ulec nasileniu.
*** Zapewne u wielu z nas padnie zasadnicze pytanie – Skąd ten ból głowy? Otóż ponad wszelką wątpliwość powodem może być rekordowe ciśnienie.
Jeśli będzie Was boleć głowa, przyczyn możecie szukać w wysokim ciśnieniu atmosferycznym.
Przypomnijmy, że z tego samego powodu już w grudniu mogliśmy odczuwać podobny dyskomfort.
Już od sobotniego popołudnia widzimy, że pogoda zmierza w tym właśnie kierunku. Potwierdzał to dzisiejszy poranek, w trakcie dnia jest coraz gorzej. Jednak noc będzie w tej kwestii przełomowa a poniedziałkowy poranek może okazać się prawdziwą katastrofą. Przygotujmy się więc do tego zjawiska w zależności od tego o jakich skłonnościach posiadamy organizm. I trzymajmy się.
*** Źródło: IMGW
Redakcja