Któż z nas nie tęskni za normalnością? Normalnością w życiu prywatnym, w pracy, w załatwianiu rozmaitych spraw w urzędach i instytucjach, za normalnym porządkiem, na drogach, w parku, wokół naszych domów itd. Niestety przyszło nam żyć w takich czasach, w których bardzo często pojęcie normalności zostaje wypaczone i zniekształcone. To co dla jednego jest normalne, druga osoba postrzega za rażące naruszenie tychże norm. Gdzie więc tkwi prawda? Kto ma rację?
Czy normalne jest, że załatwienie jakiejkolwiek sprawy w dowolnym Urzędzie przypomina drogę przez mękę? Czy normalne jest, że w celu odwiedzenia lekarza specjalisty musimy czekać w kolejce nawet pół roku? Czy normalne jest, że naszymi ulicami porusza się zatrważająca ilość pijanych kierowców? Czy normalne jest kilkumilionowe bezrobocie? Czy normalne jest są czyny i zachowanie niektórych polityków i posłów? Czy normalne jest ….. ? I tak można by było mnożyć dziesiątki i setki pytań.
Spróbujmy więc zdefiniować pojęcie normalności. Cóż to takiego?
Najogólniej rzecz biorąc, normalność to postępowanie zwyczajne, standardowe, czynione według ogólnie przyjętych i określonych reguł i zasad. Takie postępowanie które nie powoduje, iż w odbiorze społecznym postrzegani jesteśmy jako rażąco inni od większości społeczeństwa. Normalne postępowanie to takie, za które nie trzeba się wstydzić. W generalnym mniemaniu, pojmowanie normalnego postępowania, utożsamiane jest po prostu z postępowaniem dobrym.
Stąd też w życiu, bardzo często spotykamy się ze stwierdzeniem – to nie jest normalne. Wtedy takie czyny poddajemy surowemu osądowi a nierzadko krytyce. Bowiem naruszone zostały owe wyżej wspomniane normy tzw. kanony dobra.
Redakcja