Wraz z dzisiejszą datą następuje oficjalne cofnięcie większości obostrzeń i rygorów związanych z ochroną przed Covid-19. De facto nasze władze ( ogłosił to Premier i Minister Zdrowia ) wycofują się z niemal wszystkich tych obowiązków które ciążyły na nas od wielu miesięcy. W życiu publicznym pozostaje jedynie obowiązek używania masek w szpitalach, placówkach służby zdrowia, oraz aptekach. Wobec tych zmian wielu z nas stawia sobie zasadnicze pytanie – mianowicie czy to już właściwy czas na luzowanie tych rygorów, czy panujące uwarunkowania tłumaczą tą decyzję? Nie patrząc na nic władze naszego kraju postanowiły jednak że podejmą ryzyko z nią związane.
Ale, ale nasza redakcja za pośrednictwem zaprzyjaźnionego z nami posła dotarła do dokumentów które na sprawę patrzą inaczej. Jak? Zachęcamy do lektury niniejszego materiału, gdyż pokazuje on, że bardzo często władze mówią i robią co innego a myślą jeszcze inaczej. Tylko dlaczego dzieje się to za naszymi plecami niejako w tajemnicy.
Okazuje się bowiem, że krajowi decydenci wcale nie mają pewności że podjęta decyzja jest dobra i w szeroko rozumianym interesie społecznym. Czyli trafna. Mimo spadającej fali zachorowań na Covid Ministerstwo Zdrowia ma jednak wkalkulowane to, że pandemia może powrócić z wielokrotną siłą. Może się to stać jeszcze w tym roku ( na jesieni ). Wszelkie badania będące w ręku rządzących mówią o takim możliwym scenariuszu rozwoju sytuacji.
Czyli co – pandemia wróci? Jeśli tak, to kiedy i z jaką siłą? Czy prawdą jest, że wielce prawdopodobnym jest to, że wirus po raz kolejny zmutuje i uderzy w nas z zwielokrotnioną siłą?
Co więc my Obywatele mamy robić? Jak zabezpieczyć się przed tym, by choroba po raz kolejny nie rozwinęła u nas skrzydeł? I wreszcie jak przygotować się na to, by wraz z pojawieniem się nowego mutanta każdy z nas mógł stanąć z nim ,,oko w oko” do zwycięskiej walki?
Aby uzyskać odpowiedzi na niektóre z tych pytań sięgnęliśmy po pomoc naszego posła. Dzisiaj mamy już w rękach projekt ustawy sejmowej i rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów które mają obywatelowi pomóc w tej ewentualnej nierównej walce z wirusem.
Analizując treść tych projektów dokumentów na usta ciśnie się tylko jeden wniosek – mianowicie, mocą tych dokumentów walkę z ewentualnym nawrotem choroby całkowicie oddaje się w ręce obywatela. Ale nie będzie to zasada – ,,Róbta co chceta”.
Rządzący naszym krajem wiedząc o totalnym przemęczeniu polskiej służby zdrowia i pracowników sanepidu chcą dać wytchnienie lekarzom i służbom sanitarno-epidemiologicznym. Aby jednak to zrobić i nie wylać dziecka z kąpielą diagnozę, leczenie, rekonwalescencję powierzają w ręce samych obywateli.
Projekty dokumentów przewidują m.i. że w ramach programu Covid-19 PLUS który ogłoszony ma zostać niebawem po uchwaleniu ustawy przez Sejm RP, każdy z nas otrzyma za darmo od Państwa Polskiego ,,Covidową Wyprawkę”. Cóż to takiego?
Nic innego jak podręczna apteczka ze środkami i urządzeniami ochronnymi a także instrukcjami postępowania na wypadek powrotu w nasze życie pandemii. O dziwo patrząc na listę wyposażenia tej specyficznej apteczki widzimy, że zawierać ona będzie pakiet ….. maseczek ochronnych. Tych samych które dzisiaj mają pójść w niepamięć. Co znajdzie się w owym plecaku ponadto? Już wyliczamy: 3 szt. testów antygenowych, 3 dawki szczepionki, płyn dezynfekujący, pulsoksymetr, chusteczki higieniczne i rękawice ochronne, pakiet lekarstw na wypadek zachorowania, blankiety skierowań na kwarantannę, izolację i szeroko rozumiane L4.
W dalszej kolejności w wykazie zauważamy: druk skierowania na rekonwalescencję, przymiar 2 metrowy do zachowania dystansu społecznego.
Co jednak nas dziwi, niektóre wyprawki ( tzw. wyprawka BIS ) posiadają specyficzne karnety zwalniające daną osobę z ewentualnych obostrzeń. Czyżby przewidywano że znowu prawo nie będzie równe dla wszystkich.
Według projektu dokumentów każdy z nas będzie musiał nosić zegarek z sygnalizatorem Covid wykrywającym nawet najmniejsze zainfekowanie chorobą, tzw. covidometry. W wyprawce będzie również odzież która pod wpływem wirusa odbarwia się i cuchnie, wymuszając od innych zachowanie dystansu społecznego.
W wyprawce typu Exclusive przewidziane zostało wyposażenie w mikrorespiratory, a dla osób zarządzających obiektami użyteczności publicznej w wideo kamery do obserwacji zarządzanego przez siebie obiektu, rejestracji rzeczywistości i przekazujące te informacje do Centrum Zarządzania.
Wszystko to ma umożliwić wykrycie osób które nie będą przestrzegać ewentualnych rygorów. Każdorazowo, w przypadku naruszenia rygorów i obostrzeń włączy się na wideo-rejestratorze sygnalizacja dźwiękowa i świetlna. Równolegle w systemie Audio pojawi się też komunikat – ,,Załóż maskę, zachowaj dystans, lub opuść obiekt”. Komunikat ten jest bliźniaczo podobny do tego który słyszymy na co dzień – ,,Uwaga Pożar! Pozor Ohen”. Komunikat będzie rozbrzmiewał w 2 językach.
Jak więc widzimy, jest maleńka nadzieja na to, że w przypadku ponownego powrotu pandemii przygotowywany system kontroli i reakcji społecznej zwolni osoby odpowiedzialne za funkcjonowanie obiektu od podejmowania decyzji wynikający z ich braku odwagi, niechęci albo wręcz z nieodpowiedzialnego zarządzania obiektem.
Ciekawi nas co na to nasi czytelnicy, na taką zapowiedź zmian w polskim prawie? Czy taka zmiana uporządkuje sytuację a przede wszystkim czy ustrzeże nas od ewentualnego zarażenia się paskudnym wirusem? Oby tak się stało. Co Wy na to?