Czy czeka nas zmiana klimatu? To się już stało.
Wydaje się, że na tak postawione pytanie twierdząco odpowiedziała nam sama matka natura.
Anomalie pogodowe, jakie coraz częściej nas dotykają mają charakter bardzo burzliwy.
Generalnie wszyscy zgadzają się z tym, że globalnie ociepla się klimat na ziemi, stąd też trudno myśleć, że nas to zjawisko pominie.
Praktycznie rzecz biorąc zacierają się granice pomiędzy poszczególnymi porami roku, nie są one już wyraźnie wyodrębnione.
Zima być może jest łagodniejsza ( cieplejsza ), ale zdarzają się krótkie gwałtowne zjawiska pogodowe np. nawałnice śnieżne.
Lato też bywa różne. Oprócz okresów suchych, gdzie temperatura potrafi wzrosnąć do wartości około 35 C˚, trafiają się długie dni intensywnych opadów.
Aura z jednej skrajności popada w drugą, co w jednym przypadku czyni zagrożenie pożarów, w drugim powodzi.
Coraz częściej mamy do czynienia z nagłą zmianą cyrkulacji powietrza, co doprowadza na styku dwóch frontów ( zimny i ciepły ) do powstawania nawałnic, gradobić i niszczących wszystko co stanie na drodze trąb powietrznych.
*** Czy wobec takiego stanu rzeczy jesteśmy bezsilni?
Oczywiście na powstawanie tych zjawisk praktycznie nie mamy żadnego wpływu, możemy jednak starać się je przewidywać i zabezpieczać w taki sposób, aby ewentualnych szkód nie było, lub też były ograniczone do minimum.
A więc po pierwsze trzeba bacznie obserwować pogodę oraz słuchać w środkach masowego przekazu prognoz pogody.
Być może na zasadzie krążących stereotypów wielu z nas prognozom nie daje wiary, my jednak odradzamy takiej postawy. Technika w tym również meteorologiczna czyni ciągły postęp, co powoduje, że dzisiejsze prognozy są bardzo trafne i na wiele godzin wcześniej potrafią nas ostrzec o zbliżających się anomaliach pogodowych. Nasza rada – nie bagatelizujmy tych informacji.
Na zasadzie ,,strzeżonego Pan Bóg strzeże” wykonujmy podstawowe czynności zabezpieczające nas samych ale też nasze domostwa i zgromadzony sprzęt.
W tej materii porad jest wiele. Zapewniamy, że są one tak oczywiste, że wręcz nie wypada przytaczać ich na łamach gazety.
My jednak chcemy naszym czytelnikom przypomnieć o podstawowych czynnościach , które mają wpływ na nasze większe bezpieczeństwo.
*** Jak należy się zabezpieczać?
Oto najważniejsze nasze porady i wskazówki, które powinny w sposób podstawowy nas zabezpieczyć:
– poprawić szczelność naszych dachów, oraz wszelkich klap i okienek umiejscowionych na nich. Zabezpieczyć należy zarówno przed wodą, jak i przez powietrzem. Niestety jak widzimy dachy pokryte byle czym po nawałnicach odnajdujemy w ogródku sąsiada,
– w trakcie burz, wichur i nawałnic należy bezwzględnie zamknąć w całym domu wszystkie drzwi, okienka i włazy, tak, aby nie było możliwości powstawania przeciągów,
– jeżeli jest to możliwe nasze budynki powinniśmy wyposażyć w instalację odgromową,
– samochody i temu podobny sprzęt powinien zostać schowany w garażach, pod wiatami, itp.,
– warto również wykonywać przycinki drzew zabezpieczające nas przed opadaniem wiatrołomów,
– w przypadku burz z grzmotem i piorunami konieczne wydaje się odłączenie sprzętu elektyczno-elektronicznego od domowej sieci elektrycznej,
– odradzamy również chowanie się przed deszczem pod drzewami, zazwyczaj bowiem piorun tam szuka swoich ofiar,
– bezwzględnie w trakcie burzy nie można używać telefonów komórkowych,
– zimą nie możemy dopuszczać do zalegania na naszych dachach grubych warstw śniegu, zwłaszcza mokrego,
– należałoby również zadbać o to, aby w obrębie naszej posesji drożne były wszystkie studzienki, rury odpływowe, oraz rowy melioracyjne,
– bardzo dobrze jest abyśmy w domu mieli zapasy podstawowych produktów typu woda, chleb, lekarstwa, itd.,
– niezbędne wydają się być również: latarka, pompa wody, być może mały spalinowy agregat prądowy, itd.,
– bezwzględnie kiedy wiemy, że ,,coś nadchodzi” nie możemy wybierać się w podróż samochodem, a kiedy już nawałnica spotka nas na drodze, trzeba natychmiast schronić się w bezpieczne miejsce. Bezwzględnie nie możemy walczyć z żywiołem, zazwyczaj bowiem przegrywamy, nie warto więc tego robić.
*** Co robić, jeżeli pomimo tego żywioł nas pokona?
Kiedy pomimo tego wszystkiego żywioł nas pokona i przyjdzie nam się z nim zmierzyć pamiętajmy, że w pierwszej kolejności zabezpieczamy: dzieci, osoby chore, osoby starsze a w następnej kolejności nas samych. W zależności od charakteru katastrofy ewakuacja musi mieć jak się to mówi ,,ręce i nogi”, tak aby np. przed powodzią nie schronić się w piwnicy, albo przed wichurą na poddaszu !!!
Jeżeli nie daj Boże w rejonie katastrofy znajdują się osoby, których nie da się wydobyć własnymi siłami, nie możemy podejmować na własną rękę dodatkowego ryzyka utraty życia przez nas samych.
O takich osobach należy w pierwszym rzędzie powiadomić służby ratunkowe.
Pamiętajmy, że bezwzględnie w sposób adekwatny do zagrożenia musimy wezwać jak najszybciej służby ratunkowe typu: straż, lekarz, pogotowie, pogotowie energetyczne, policja, itd. Stąd też, bezwzględnie musimy mieć w jednym miejscu znanym wszystkim domownikom wykaz numerów telefonicznych do tych instytucji.
Kiedy uda nam się zabezpieczyć ludzi, sami jesteśmy bezpieczni, kiedy powiadomimy właściwe służby ratunkowe, możemy przystąpić do ratowania dobytku.
W tej kwestii również jest priorytet naszego działania. Bezwzględnie należy zacząć od ratowania i zabezpieczenia wszystkich dokumentów, brak których sparaliżuje nasze życie na długie miesiące. Stąd też dobrze jest abyśmy wszystkie dokumenty mieli zgromadzone w jednym miejscu, np. szuflada, regał, itp. Wtedy łatwiej jest również wysłać strażaka na ich ratunek, wszakże nie może być tak, że będzie on przeszukiwać cały dom.
Wierzymy, że te podstawowe informacje nie będą nam nigdy potrzebne, ale pamiętajmy, że ,,strzeżonego Pan Bóg strzeże”. man.