Witamy w pogodną letnią niedzielę.

Witamy w kolejnym dniu narodowej kwarantanny. Przeżywamy miesiąc maj. Jak można było się spodziewać – w kolejne dni koronawirus nie daje za wygraną. Atakuje nas cały czas z wielką siłą. Ciągle zdiagnozowani zostają kolejni zakażeni wirusem, rozszerza się również grono osób poddanych przymusowej kwarantannie. Tak jednak będzie przez kolejne dni. Jak długo? Trudno na takie pytanie dzisiaj odpowiedzieć. Tygodnie? Miesiące? A może całe lata? Bóg jeden raczy wiedzieć. Aktualne statystyki ( sobota rano ) dla Polski wyglądają nadal bardzo źle: 37 891 potwierdzonych zachorowań, śmierć poniosł0 1 571 osób! Widzimy więc, że koronawirus rozprzestrzenia się w Polsce nadal. Nadal umierają osoby zarażone wirusem. Takie są dane oficjalne, jaki wymiar mają statystyki nieoficjalne Bóg jeden wie!

W Polsce, jak i w całej Europie trwa więc stan epidemii. Liczba wykrytych zachorowań spada, ale końca epidemii nie widać. Ten fakt niesie za sobą dużo poważnych konsekwencji i obowiązków. W związku z tym po raz kolejny namawiamy wszystkich do tego by poddać się odgórnym nakazom związanym z zabezpieczeniem się przed możliwością zainfekowania. Mamy głęboką nadzieję, że te nasze działania przyniosą pozytywny rezultat. Stanie się tak jednak tylko wtedy, kiedy każdy z nas wywiąże się z obowiązku. Pomimo luzowania obowiązujących rygorów,  nie zaszkodzi dodatkowo zadbać o swoje i innych zdrowie, poprzez utrzymanie rygorów stawianych przez specjalistów. Kto tylko może, niech pozostanie w domu i za żadne skarby nie otwiera drzwi koronawirusowi! Nikt bowiem lepiej nie zadba o nas samych niż my sami o siebie. W przestrzeniach publicznych starajmy się bezwzględnie odseparować od ewentualnych chorych poprzez noszenie maseczki, rękawiczek oraz zachowajmy niezbędny dystans pomiędzy osobami.

*** Przypominamy wszystkim naszym czytelnikom: niedzielę postarajmy się spędzić w rygorze nakazanej ,,poluzowanej”  narodowej kwarantanny.

Dokładnie 4 lata temu mieliśmy na dworze temperaturowe piekło. Czy pamiętamy ten czas? Uff, jak było wówczas gorąco. Mogliśmy mówić wtedy o prawdziwym piekle. Ciężko było za dnia i wieczorem, ale i nocą. Trudno było znaleźć miejsce gdzie termometr nie wskazywałby +35^oC w cieniu ( za dnia )!!! Możemy więc sobie wyobrazić to, ile w tym czasie wynosiła temperatura w słońcu. Na skutki takiego stanu rzeczy wcale nie trzeba było czekać, wszakże nasze organizmy nie są ze stali. Stąd też mogliśmy być między innymi świadkami tego jak kierowcy samochodów lub pasażerowie na wskutek niewydolności swojego organizmu zjeżdżali na pobocze i zmuszeni byli wzywać pogotowie ratunkowe. Zasłabnięć i ogólnej niedyspozycji rejestrowano co niemiara. Z kolei rok temu, a więc po 3 latach w 2019 r. w czerwcu gorąc był jeszcze większy. Wystarczy powiedzieć tylko to, że czerwcowy gorąc był rekordowy od blisko 150 lat!! Po stwierdzeniu takiego faktu nic już nie trzeba dodawać.

Tak było dokładnie 3 lata temu i w 2019 r. w czerwcu. Tymczasem w bieżącym roku temperatura wyraźnie odpuściła, nawet dosyć często i intensywnie pada deszcz i jest rześko. Dzisiaj od rana mamy jednak poprawną pogodę i jest całkiem przyjemnie. Takie umiarkowane lato też jest piękne. Miłego kolejnego letniego dnia życzymy.

Serdecznie witamy naszych czytelników w niedzielę 12 lipca br. – w 21 dniu kalendarzowego lata. Dzisiejszy dzień jest 190 dniem roku, do jego końca pozostało więc 176 dni.

*** Oto ja – Twój dzisiejszy dzień: https://www.kalbi.pl/

Przeżywamy 21 dzień tegorocznego lata, w trakcie którego nadal aktualne pozostaje nasze hasło nowoczesnego i higienicznego trybu życia – ,,Gimnastykuj się codziennie, bo to zdrowo i przyjemnie”. My jak co dnia, zaliczyliśmy  już poranną sesję biegowo-gimnastyczną. Mamy nadzieję, że każdego dnia znajdziemy na tyle wolnego czasu, aby chociażby pół godzinki przeznaczyć dla naszego zdrowia. Róbmy to nawet pod osłoną porannej i wieczornej ciemności. Pamiętajmy, że według specjalistów od zdrowia bieganie poranne i wieczorne wpływa na wydłużenie życia tych osób o kilka lat ( 5-6 lat ). Nic dodać, nic ująć! Ze względu na dobre samopoczucie w trakcie dnia, dobrze jest ćwiczyć i biegać we wczesnych godzinach rannych, kiedy powietrze jest jeszcze rześkie. Ale czas i formę naszych ćwiczeń każdy powinien dobrać indywidualnie stosownie do naszych możliwości i potrzeb.

Warunki pogodowe: Temperatura nad ranem o godz. 5.00 w rejonie rzeki Rudki wynosiła +10^oC.  W trakcie dnia wynosić będzie około +19^oC, w tej chwili wynosi około +16^oC. Temperatura odczuwalna może wynosić +20^oC. Ciśnienie atmosferyczne będzie w granicach 751 – 750 mmHg, wiatr osiągnie siłę 2 – 5 m/s, zaś wilgotność będzie utrzymywać się w granicach 93 – 59%.

Brzask w obecnych dniach ma miejsce około godz.: 04.08, zaś zmierzch około godz.: 21.35.

Układ dnia i nocy: Słońce wzejdzie dzisiaj o godz. 4.50 zajdzie natomiast o godz. 20.54 w wyniku czego długość dnia wyniesie dokładnie 16 godzin i 4 minuty. Noc będzie więc miała 7 godzin i 51 minut. Dzisiejszy dzień jest 7 godzin i 59 minut dłuższy od najkrótszego dnia roku. Widać więc, że dzień jest dłuższy od nocy o 8 godzin i 8 minut. Księżyc znajduje się w fazie –  ostatnia kwadra.

Najdłuższy dzień w Rudach w 2018 roku to 20 czerwca, trwa on 16 godzin, 23 minuty, 34 sekundy. Najkrótszy dzień roku dla Rud to 21 grudnia, trwa 8 godzin, 3 minuty, 28 sekund. 11 lipca jest krótszy od najdłuższego dnia o 0 godzin, 21 minut i 41 sekund i dłuższy od najkrótszego o 7 godzin, 58 minut i 24 sekundy.

Imieniny w dniu dzisiejszym obchodzą: Andrzej, Euzebiusz, Feliks, Henryk, Jan, Leon, Leona, Paweł, Piotr i Weronika. Wszystkim dzisiejszym solenizantom imieninowym i urodzinowym składamy moc najserdeczniejszych życzeń dobrego zdrowia i wszelkiej pomyślności oraz radości z życia. Przesyłamy również solenizantom nasz redakcyjny letni bukiet kwiatów.

Motto dnia: ,,Idąc po prostu idź! Siedząc po prostu siedź! Przede wszystkim Nie wahaj się!”.

Przysłowie ludowe na dzisiejszy dzień: ,,Płakał ojciec, że stary; płakał syn, że młody”.

Przeżywamy  kolejny letni dzień. W miejsce upału i duchoty, pojawiła się umiarkowana temperatura. Przyda nam się taka ,,ochłoda”. Przed nami jednak jest jeszcze wiele dni tegorocznego lata i nie wiemy co może ta pora roku nam jeszcze przynieść. Cieszmy się więc każdą chwilą i korzystajmy z tych chwil, ile się tylko da. Tymczasem szykujmy się na radosne odpustowanie całej naszej Parafii do Rud do kościółka cmentarnego. W ten dzień oddajmy się rodzinnemu i przyjacielskiemu świętowaniu. Liczymy na piękną pogodę, taką by można było w pełnym komforcie możemy spokojnie zasiąść do odpustowej kawy, kołocza, tudzież schłodzonego piwka lub lemoniady w ogrodzie. Przestrzegamy – trudno będzie przejechać w tym rejonie samochodem, a jeszcze trudniej zaparkować w rejonie cmentarza. Radzimy więc, by na cmentarz udać się pieszo a samochody pozostawmy daleko od kościółka na wskazanych parkingach. Będzie bowiem nerwowo i niebezpiecznie. Policja zapowiada zdecydowane działania w dniu odpustu w rejonie kościółka i cmentarza.

*** Pamiętajmy jednak cały czas o obowiązującej kwarantannie o złagodzonym wymiarze: #Zostanwdomu!

Wszystkim naszym czytelnikom bardzo serdecznie życzymy mimo wszystko pogodnej, miłej, radosnej oraz zdrowej niedzieli.

Redakcja